środa, 11 kwietnia 2012

SOMETHING ABOUT NOTHING

 Stoimy w miejscu, z braku czasu  nie dodawałam postów, ale w końcu to już nadrobię! Mam nadzieję że wszystkim udała się Wielkanoc, i do obowiązków czas wracać :) Przytyliśmy prawda? Owszem, a ja wybrałam sposób spalania kalorii poprzez bieganie. A we wtorek spalałam kalorie denerwując się, podróżą do domu. Poniżej kilka zdjęć jak Warszawa wyglądała wczoraj, piękna słoneczna pogoda :) Cieszymy się że zostały nam dwa dni do piątku i wolne! A życzę miłego chudnięcia, i czytania :)
I BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE MÓJ BLOG ISTNIEJE JUŻ PONAD TRZY TYGODNIE A MAM NAPRAWDĘ SPORO WEJŚĆ DZIĘKUJE!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz